Obserwatorzy

czwartek, 14 czerwca 2012

Agnieszka :)


Jakiś czas temu wspominałam, że zgłębiam tajniki jeszcze innej, poza sutaszem, techniki wykonywania biżuterii. Chodziło o sznury szydełkowo-koralikowe, dzięki którym powstają bajeczne bransoletki i naszyjniki :) Choć wydawało mi się, że to czarna magia, to udała mi się ta nauka dzięki tutorialowi, inspiracjom i mailowej wymiance ze wspaniałą i utalentowaną Weroniką, która bardzo mi dopingowała-BARDZO DZIĘKUJĘ!!! 
Koralikowanie nie tylko mi sie udało, ale i bardzo wciągnęło-już nie wyobrażam sobie ani godzinki przed telewizorem bez szydełka w ręku :)
Pomimo iż gotowych sznurów mam o wiele więcej, gotowe bransoletki są na razie trzy :) 
Mam małe problemy z dopasowaniem półfabrykatów, ale to nic, nie wszystko naraz ;)
Postanowiłam nadawać moim bransoletką damskie imiona, stąd przedstawiam:

AGNIESZKA
Słodziutka jak cukiereczek, delikatnie zdobiona, utkana z koralików Toho 8o Ceylon Innocent Pink, Cooper-Lined Alabaster, Silver-Lined milky White oraz posrebrzanemu zapięciu Toggle oraz ciekawemu medalionowi z zakochanymi ptaszkami :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobne:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...