Obserwatorzy

niedziela, 13 maja 2012

Bransoletka "Les poudres"


No i poniosło mnie... Ściągnęły mnie do siebie zmrożone koraliczki Toho, przypominające pudrowe cukierki, które pamiętam z dzieciństwa. Szyłam, szyłam i nie mogłam przestać. Dodawałam koraliczki wciąż, aż powstrzymał mnie mąż, heh. Koniec końców potwór przybrał postać słodziutkiej, pastelowej bransolety, która bardzo fajnie prezentuje się na nadgarstku...







4 komentarze:

  1. Fabulosa, me encanta!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękna! śliczne kolorki i świetny wzór :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubie takie duże formy , brawo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cukierkowe kolorki - śliczne.

    p.s. Proszę wyłącz weryfikację obrazkową komentarzy, ponieważ nie mogę dopatrzeć i każdą weryfikację pisze ze 2- 3 razy.

    OdpowiedzUsuń

Podobne:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...