Muszę się szczerze przyznać, że im bardziej jestem wprawiona w sutaszu tym niestety coraz bardziej niezadowolona jestem z efektu... Coraz częściej pruję, przeszywam, zmieniam koncepcję i odrzucam do połowy wykonane projekty robiąc coś od początku... To zgubne uczucie. Co więcej, bardzo trudno jest mi zrobić mały projekt-bardzo mnie ponosi i zdecydowanie hołduję dużym formom choć sama z przyjemnością podziwiam maleńkie, delikatne kolczyki... Tyle tytułem wstępu.
Dziś na tapecie ślubne kolczyki powstałe na skutek wizji, którą miałam, gdy trafiły do mnie przepiękne jasnoróżowe cyrkonie w formie sztyftów i zawieszek. Cóż-różowo-białe kolczyki stworzone, tylko że nie ma w nich miejsca na wspomniane kamienie ;] Następnym razem!
Kolczyki doczekały sie bransoletki do kompletu :)
Przedstawiam potrójną bransoletkę Szydełkowo-Koralikową o imieniu ROSALIE
Stworzona z Toho 11o w kolorach: Ceylon Snowflake, Permament Finish-Galvanized Aluminium, Trans-Rainbow Frosted Rosaline oraz Silver-Lined Rosaline.
Końcówki posrebrzane ozdobione kolkowa koralikami Toho 8o w kolorze Permanent Finish-Galvanized Rose Gold, zapięciem w kształcie serduszka i regolacją oraz śliczną różową wiszącą perełką ze srebrną cyrkonią w podstawie...
przepiękne! każda Twoja praca zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPastelowe i ładne :). Też tak mam, że trudno mi zrobić coś małego. Zawsze mnie ponosi i w efekcie powstają duże kolczyki. Wyzwaniem jest dla mnie moja mama, która zawsze prosi mnie o zrobienie czegoś małego. A ja się zastanawiam, jak mam zrobić coś takiego skoro się nie da :)Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńpiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję :)
OdpowiedzUsuńThey are amazing!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń{Piękne kolczyki - idealne na ślub :)
OdpowiedzUsuńtylko tak się zastanawiam - czy one nie są za bardzo ciężkie ?
Właściwie to wbrew pozorom biżuteria sutaszowa jest bardzo leciutka! Te konkretne kolczyki swoja wagę faktycznie mają a to za sprawą wiszących perełek, jednak wagowo przypominają wiszące na srebrnych biglach kryształki Swarowskiego o wielkości ok 22mm więc nie jest to nic dokuczliwego ;)
Usuń