Zakochana zarówno w malinowym fasetowanym jadeicie jak i w mocnych kontrastach oraz miętowych sznurkach, stworzyłam długie i odważne kolczyki, w które wplotłam dość nietypowo srebrne sztyfty z absolutnie piękną rubinową cyrkonią...
Połączenie kolorów bardzo mi się podoba, spróbujemy jeszcze tą parę wystawić w konkursie KK ;)
Wybaczcie mi ilość zdjęć do inspiracji, nie mogłam się powstrzymać...
Cudowne kolczyki, a kolory pasują do siebie rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Lilo, czasem okazuje się że największy kontrast kolorystyczny to strzał w 10 ;)
Usuńtak... wspaniałe są. piękne kolory i wzór bardzo ciekawy. perfekcyjny ten Twoj sutasz...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńniesamowite kolory..i cudny kształt:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki :) Sutaszowa biżuteria marzy mi się od dawna a takie kolczyki są idealne, stonowane, nieprzesadnie pstrokate i niebanalne. Cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję, cieszę się że się podobają :)
UsuńPiękne, niesamowicie się prezentują, soczyście:)
OdpowiedzUsuńŚliczne! fajny kontrast kolorystyczny, idealne na lato :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńcodowne piekne kolory :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwy majstersztyk :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo ;)
UsuńBeautiful!!!
OdpowiedzUsuńThank you Lyra :)
UsuńPrzepiękne...!!!
OdpowiedzUsuńWykonujesz piękne prace! Bardzo mi się podobają. Zapraszam na mój blog choć moje prace nie umywają się do Twoich http://monczita.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńFantastyczne dzieła sztuki! Zachwyciły mnie zwłaszcza te bajecznie kolorowe - lemonade i candy shop. No i tak kolia tęczowa. Ale te też wspaniałe. Podziwiam szczerze :)
OdpowiedzUsuń